Wstęp
Dzień ślubu to bardzo ważny dzień dla przyszłych małżonków. Szczególnie, że przynajmniej w teorii jest to jedyny taki dzień w życiu każdej pary. To też nie ma co się dziwić, że stres jest naturalną rzeczą. W końcu każdy pragnie aby ten dzień wypadł tak, jak go sobie wymarzyliśmy i nic nam go nie zaburzyło. Jednak przewrotny los lubi nam płatać figle, więc trzeba być zawsze przygotowanym, że mimo naszego wielkiego planowania coś może pójść niezgodnie z naszymi założeniami. Oczywiście najważniejsze to zachować w każdej sytuacji zimną krew i się nie stresować (tak wiem, łatwo się mówi, ale ja też przez to przechodziłem).
Problemy z ubiorem
Problem z ubiorem dotyczy głównie panien młodych, ze względu na dość skomplikowane zakładanie sukni ślubnej. Tutaj muszę podkreślić, że warto kilka razy przed dniem ślubu przećwiczyć zakładanie sukni. Drugim problemem jaki może się pojawić jest zakładanie welonu. Dlatego najlepiej jest jeszcze poprosić o pomoc kogoś w salonie podczas przymiarek. Próbne zakładanie sukni ślubnej dobrze jest przećwiczyć w gronie osób, które będą nam bezpośrednio pomagać w dniu ślubu. Zdarza się często, że gdy ktoś po raz pierwszy musi się zmierzyć z zapinaniem sukni ślubnej i to w dodatku w ograniczonym czasowo czasie, to pojawiający się stres i zdenerwowanie w tym nie pomagają. W przypadku panów, warto tuż przed ślubem sprawdzić garnitur i spodnie czy przypadkiem się „nie skurczyły”. Ostatnim problem z ubiorem są buty. Niby każdy wie, że trzeba troszkę pochodzić w nowych butach aby się trochę rozciągnęły, a jednak często się o tym zapomina. Mając na uwadze, iż w butach spędzimy wiele godzin, warto pamiętać o ich przygotowaniu. Wszelkie pastowanie czy polerowanie obuwia, również warto wykonać przynajmniej dzień przed ślubem, chociażby dlatego, że na białej koszuli Pana młodego, pasta do butów, może stanowić bardzo niechciany dodatek.
Zawieruszone drobiazgi
Nie od dziś wiadomo, że drobne rzeczy lubią się przed nami schować. Szczególnie uwielbiają nam płatać figle w dniu ślubu. To też aby uniknąć takich „przygód” warto sobie przygotować spis tego, co będziemy potrzebowali zabrać ze sobą w ten wyjątkowy dzień. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie zgromadzenie wszystkich drobiazgów takich jak obrączki, dowody osobiste w jednym miejscu. Tutaj jeszcze mała uwaga, w szczególności do przyszłych Panów Młodych, aby unikać, upychania wszystkich gadżetów, takich jak klucze telefon czy portfel do kieszeni w spodniach. Lepiej dać je na tymczasowe przechowanie do torebki świadkowej. Uwierzcie mi na słowo, że naprawdę niekorzystnie wygląda Pan Młody z napęczniałymi kieszeniami.
Dojazd
Rozplanowanie dojazdów w dniu ślubu to podstawa. Musimy na każdy przejazd uwzględnić poprawkę czasową. Wystarczy, że sąsiedzi zorganizują „bramki ślubne”. Po drugie auto z ozdobami, nie może jechać z maksymalną prędkością. Po trzecie, mogą się zdarzyć korki, tutaj także należy pamiętać, aby unikać przejazdów autostradami. Jeśli utkniemy na autostradzie, to nie ma możliwości zawrócenia i pojechania inną drogą. Ostatnią sytuacją jest choćby awaria naszego samochodu lub złapanie „kapcia”. W takich okolicznościach jest szansa na złapanie taksówki czy po prostu przesiadka do innego pojazdu
Nieoczekiwane sytuacje
Tak naprawdę nie da się przewidzieć wszystkiego, co wydarzy się w dniu ślubu, ale jednego możecie być pewni – na pewno wydarzy się coś, co nie do końca tak sobie zaplanowaliście. W takich sytuacjach pomocą służą właśnie świadkowie, rodzeństwo, rodzice. Podstawą jest pozytywne nastawienie, które udziela się reszcie gości. Nie ma co panikować, ani na siłę szukać rozwiązania. Trzeba być elastycznym i opanowanym. Drobne wpadki zawsze się zdarzają i tak naprawę dodają uroku oraz spontaniczności całemu wydarzeniu. Dążenie do nadmiernego perfekcjonizmu prowadzi tylko do niepotrzebnych frustracji i stresu. Najważniejsze, abyście się świetnie bawili w dniu Waszego święta, a razem z Wami zaproszeni goście.
Zestaw ratunkowy
Najlepszym pomysłem na uniknięcie „katastrofy” w dniu ślubu jest przygotowanie „zestawu ratunkowego”. Może to być przykładowo małe pudełeczko. Ważniejsza jest jednak zawartość takiej skrzyneczki. Powinna ona zawierać: zapasową parę pończoch, igłę z nitką, plastry opatrunkowe, środki przeciwbólowe, klej, pilniczek, lakier do paznokci, gumki do włosów, wsuwki do włosów, grzebień oraz inne przybory, które uznacie za stosowne.
Najważniejsze tak naprawdę jest zdrowe podejście do sytuacji i nie zamartwianie się. Stres jest naturalną reakcją w takim dniu, ale najważniejsze jest, aby dobrze się bawić i mieć co wspominać.
Zapraszam Cię na mój fanpage
Przeczytaj moje wcześniejsze wpisy:
Sesja ślubna w dniu ślubu czy innego dnia?
Gdzie zrobić sesję na Śląsku