Wielkimi krokami zbliża się Wasz wielki dzień
Ślub zapewne planowaliście już od dłuższego czasu, więc chcecie, aby były to wyjątkowe chwile, a wyjątkowe chwile zasługują na najlepszą pamiątkę. Nie możecie pozwolić sobie na to, aby źle wypaść na zdjęciach. W końcu zostaną one z Wami już na zawsze i będziecie je pokazywać swoim dzieciom czy wnukom. Jak sprawić, aby jak najlepiej wypaść na fotografiach? Przeczytajcie mój poradnik ślubny. Długo nosiłem się z zamiarem jego napisania, ale w końcu stwierdziłem, że to najlepszy sposób na to, aby podpowiedzieć Wam co robić, a czego nie robić, a także na to, aby wyjaśnić i usystematyzować Wam kika tematów. W związku z tym zapraszam do lektury 🙂
Przygotowania
Wszystko zaczyna się od przygotowań… Te zdjęcia zostaną Wam w pamięci na długo, bo przypomnicie sobie jak świadkowa doczepiała Wam do włosów welon, a świadek pomagał w zapinaniu muszki. Nie zabraknie też błogosławieństwa rodziców. Pamiętajcie, aby pokój, w którym będziecie się przygotowywać był dość duży, jasny i przestronny. Być może zabrzmi to banalnie, ale sprzątnijcie go, przetrzyjcie kurze i pochowajcie zbędne bibeloty. Warto wybrać pokój, który będzie we w miarę jednolitych kolorach, a zbędne rzeczy zostaną z niego zabrane, bo tylko niepotrzebnie będą przykuwać uwagę. Pamiętajcie, aby wyeksponować najważniejsze rzeczy – suknię powieście na oknie lub na drzwiach, naszykujcie obrączki, bukiet, ewentualne kartki ślubne w jednym miejscu. Zadbajcie o to, aby buty, zegarek czy muszka, a także biżuteria, perfumy czy suknia były „gotowe” do zdjęć, czyli czekały na uwiecznienie jeszcze przed ich założeniem czy użyciem. Jeśli chcesz mieć wykonane zdjęcia podczas robienia makijażu czy też czesania fryzury, przypominam, że należy je wykonać gdy wszystko jest już gotowe, czyli po prostu, będzie trzeba nieco poudawać, że to właśnie w tej chwili robiony jest makijaż czy fryzura.
Błogosławieństwo
Podczas błogosławieństwa zadbajcie o to, aby wybrać do niego jak największy i jasny pokój. Warto wynieść z niego zbędne przedmioty, a nawet stół czy krzesła, które niepotrzebnie zabierają miejsce. Nie zapomnijcie, że w pokoju musi być miejsce dla Was, Waszych rodziców, a także fotografa czy jeszcze kamerzysty. Nikt nie chciałby się przepychać, więc warto zadbać o dobrą przestrzeń. Nie kryjcie emocji – to właśnie naturalność jest najważniejsza. Oczywiście podczas błogosławieństwa nie pozujcie, ale zarazem nie stresujcie się obecnością fotografa. Skupcie się na tym, co chcą przekazać Wam rodzice, którzy będą Wam błogosławić. W tym przypadku liczy się to, aby dobrze przeżyć tę chwilę, a emocje towarzyszące Wam w tym momencie będą doskonałą pamiątką na zdjęciach.
Dojazd
Zarówno podczas dojazdu do kościoła, jak i do miejsca, w którym odbywać się będzie wesele, nie zapomnijcie, aby nie wysiadać z auta dopóki na miejscu nie pojawi się fotograf. Warto go przepuścić, w końcu to on uwieczni Wasze wyjście z samochodu na zdjęciach. Spokojnie, pomogę Wam później w ustawieniu się. Chętnie uwiecznię Was zarówno w samochodzie jak i przed nim. Mojej uwadze nie umknie wystrój auta oraz kluczowe momenty, czyli te, w których zjawiacie się pod kościołem oraz pod salą. Dlatego też podkreślam raz jeszcze, że nie zapominajcie o tym, abym to ja jechał przed Wami i gdy wysiądę z samochodu z aparatem, bez problemu uwiecznię kluczowe dla Was momenty.
Ceremonia
Ślub z reguły ma się raz w życiu, w związku z tym normalne jest, że będziecie nieco zestresowani nieznaną Wam dotąd sytuacją. Pamiętajcie jednak, że dzień ślubu to mimo wszystko powinien być najszczęśliwszy dzień w Waszym życiu, w związku z tym schowajcie stres do kieszeni i wejdźcie do kościoła pewni siebie i uśmiechnięci. Uśmiech – podkreślam, że to on jest najważniejszy tego dnia. Chyba później będziecie woleli oglądać zdjęcia, na których jesteście szczęśliwi niż gdy macie spuszczone głowy w dół i przestraszone oczy. Nie bójcie się, bądźcie odważni. Skupcie się na ceremonii i uznajcie, że mnie tam w ogóle nie ma. Uśmiechajcie się, bądźcie sobą i bądźcie zadowoleni. To klucz do sukcesu i wyjątkowo udanych zdjęć.
Podczas wejścia do kościoła bądź tez do Urzędu Stanu Cywilnego, pamiętajcie o tym, aby zostawić mi miejsce, abym mógł iść przed Wami i aby nikt Was nie zasłaniał. To jeden z ważniejszych momentów podczas ceremonii, więc z pewnością musicie być dobrze widoczni. W stronę ołtarza idźcie powoli, przecież nikt Was nie goni. Wolne tempo pozwoli Wam na to, abym złapał dla Was jak najpiękniejsze kadry.
Podczas przysięgi, gdy ślubujecie sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, nie bójcie się aparatu i zapomnijcie o tym, że on tam w ogóle jest. Skupcie się na sobie, na księdzu lub też urzędniku oraz na prawdziwych emocjach. Nie bójcie się płakać, nie bójcie się śmiać. Zapomnijcie o tym, że jest z Wami fotograf czy kamerzysta, a skupcie się na danej chwili. Podczas przysięgi patrzcie sobie głęboko w oczy, a nie w obiektyw. W końcu to Wasz dzień i to sobie przysięgacie. Jeśli macie ładne pudełko na obrączki, z pewnością nie umknie ono mojej uwadze – czy to w kościele, czy jeszcze wcześniej w Waszym domu podczas przygotowań.
Poza tym warto zadbać o szczegóły i detale, które później będą widoczne na zdjęciach. Mówię tu chociażby o ozdobieniu kościoła kwiatami. Nie musi być to przepych, ale warto zadbać o drobne detale. Poza tym, poproście świadków, aby przypilnowali usadzenia gości – na zdjęciach dobrze wygląda, gdy goście usadzeni są w miarę równo w kościele, po obu stronach. Nie zapomnijcie o zarezerwowaniu pierwszych ławek dla najważniejszych dla Was osób – rodziców, dziadków czy rodzeństwa.
Po zakończeniu całej ceremonii, gdy emocje powoli będą już opadać, nie pędźcie nigdzie. Pozwólcie wszystkim gościom wyjść z kościoła i dopiero wtedy wstańcie Wy. Nie wychodźcie w biegu i szybkim krokiem. Idźcie powoli, a nawet przystańcie na moment. Pewnie nie tylko ja, ale jeszcze członkowie Waszej rodziny czy przyjaciele będą chcieli Wam zrobić pamiątkowe zdjęcie. Trzymajcie się za ręce i liczcie się z tym, że za chwilę posypią się grosiki, płatki róż czy ryż, więc bądźcie naturalni, cieszcie się chwilą i jak najwięcej się uśmiechajcie.
Pamiętajcie o tym, że najwygodniej jest, aby życzenia pod kościołem złożyły wam tylko osoby, które nie zostały zaproszone na wesele. Jednak ostateczna decyzja należy już do Was. Weźcie pod uwagę także pogodę – gdy będzie padał deszcz to tym bardziej ciężko o to, aby wszyscy złożyli Wam życzenia pod kościołem. Natomiast jeśli pogoda dopisuje i pod kościołem nie czeka już kolejna para, która ma ślub tego dnia, a chcecie, aby wręczanie prezentów i składanie życzeń miało miejsce pod kościołem, śmiało! Miło byłoby gdybyście wybrali zacienione miejsce, a także zostawili za sobą nieco miejsca, abym mógł się tam niepostrzeżenie przemknąć i uwiecznić te niezapomniane chwile na Waszych zdjęciach. Natomiast jeśli zdecydujecie się na to, aby życzenia składane były na sali, skupcie się na tym, aby wybrać dosyć jasne miejsce oraz oczywiście również zostawić mi nieco miejsca za plecami. Nie spoglądajcie się w obiektyw – skupcie się na osobach, które chcą Wam życzyć wszystkiego dobrego w Waszym najważniejszym dniu.
Po przyjęciu wszystkich życzeń, warto jeszcze się nie rozchodzić i zrobić sobie ze wszystkimi gośćmi zdjęcie grupowi. Jest to o tyle ważne, że nie wszystkie osoby, które były na ślubie pojadą z Wami na salę, więc warto uchwycić je na zdjęciach. Pośpiech nie jest dobrym doradcą, więc spokojnie możemy zebrać wszystkich i stworzyć wyjątkową, wspólną fotografię.
Jeśli chodzi o dojazd na salę, pisałem już o tym wyżej. Pamiętajcie, że pośpiech nie jest dobrym doradcą. Powoli wsiądźcie do samochodu i nie spieszcie się. Będę miał wtedy czas, aby dojechać na salę przed Wami, sfotografować detale czy nakryte stoły, a także, przede wszystkim, uchwycić Wasz pierwszy moment przyjazdu na salę.
Wesele
Na pewno wszystkie szczegóły macie dopięte na ostatni guzik z właścicielem sali. Jeśli macie cały harmonogram imprezy (na przykład sugerowane godziny pierwszego tańca, posiłków, zabaw czy przewidzianych atrakcji), podzielcie się nim proszę ze mną. Będzie mi wtedy łatwiej uchwycić wszystko na fotografiach i wiedzieć, kiedy przygotować się na dane wydarzenie.
Warto też ustalić kwestię oświetlenia – nie ja o tym decyduję, ale jeśli zależy Wam na idealnych fotografiach, pamiętajcie o tym, aby zwrócić uwagę właścicielom sali na dobry dobór oświetlenia i jasną salę, a także DJ-owi na to, aby nie używał zbyt często laserów – szczególnie w kluczowych momentach, jakimi są na przykład pierwszy taniec czy krojenie tortu.
Podczas pierwszego tańca skupcie się na sobie i na emocjach. Nie stresujcie się i zapomnijcie o mojej obecności. Nie powtarzajcie wyuczonych kroków w ślepo tylko dajcie się porwać muzyce i uczuciu, które tego dnia tym bardziej powinno dawać o sobie znać.
Jednym z kluczowych momentów podczas wesela jest także krojenie tortu. Dajcie mi znać, że zbliża się ten moment – odpowiednio się przygotuję. Nie zapomnijcie, aby wspólnie pokroić tort, nałożyć go sobie, nakarmić się nim, a później rozdać go najbliższym osobom. Resztą zajmie się obsługa, więc niczym się nie przejmujcie.
Podczas zabaw i tańców skupcie się na emocjach, ale pamiętajcie o uśmiechu, zerkaniu od czasu do czasu w obiektyw i uwalnianiu pokładów radości.
Zdjęcia grupowe
Nie martwcie się, o zdjęciach grupowych na pewno przypomnę Wam nie jeden raz podczas tego wieczoru. Warto zrobić sobie jedno zdjęcie grupowe ze wszystkimi gośćmi, a także wiele pojedynczych – z rodzicami, ze świadkami, z rodzeństwem, innymi członkami rodziny oraz przyjaciółmi. Być może nie pomyślicie o tym podczas wesela, ale to naprawdę cudowna pamiątka, do której z chęcią będziecie później wracać przez wiele lat. Gdy pogoda dopisuje, warto zrobić takie zdjęcia przed salą, wśród zieleni i w ładnym otoczeniu. Natomiast gdy warunki pogodowe nie sprzyjają nie ma problemu, od czego jest sala? Znajdziemy dobrze oświetlone miejsce, być może na tle kwiatowej ściany lub napisu LOVE, w którym wszyscy wyjdziecie korzystnie na fotografiach. Jeśli macie jeszcze jakieś dodatkowe sugestie lub pomysły na zdjęcia, nie bójcie się o tym powiedzieć fotografowi. Chętnie sprostam Waszym oczekiwaniom. Pamiętajcie, że jeśli robimy zdjęcia na zewnątrz, najlepszą porą na to jest około godzina przed zachodem słońca, więc weźcie to pod uwagę w ustalaniu harmonogramu imprezy. Poza zdjęciami z gośćmi, możemy także stworzyć Waszą mini-sesję, na której pokażemy Wasze emocje i jeśli zdecydowaliście się również na sesję poślubną innego dnia, będzie to doskonała rozgrzewka przed nią.
Oczepiny
Oczepiny to jeden z ostatnich momentów, podczas których będę Wam towarzyszyć tego wieczoru. To ważna chwila, zarówno dla Was jak i dla gości, dlatego na pewno zadbaliście o dobrą oprawę i organizację tego wydarzenia. Warto dopilnować tego, aby oczepiny odbyły się równo o północy, więc przypomnijcie o tym DJ-om i świadkom, aby zwrócili na to uwagę. To świetne domknięcie dokumentacji fotograficznej, które będzie niezwykłą pamiątką na lata. To od was zależy jak wyglądać będą oczepiny, formy są przeróżne – tradycyjne rzucanie welonem i muszką, jak również przecinanie wstążek bukietu. Warto poinformować mnie wcześniej jak to będzie wyglądać – będę miał możliwość się przygotować i odpowiednio ustawić. Skupcie się na swojej roli i bawcie się – jak już kilka razy wspominałem w tym poradniku – to uśmiech jest najważniejszy tego dnia i wieczoru, więc niech nie schodzi Wam on z twarzy. Sprawi to, że Wasze zdjęcia będą wyglądały idealnie, a Wy będziecie z chęcią do nich wracać, nawet po wielu latach od Waszego ślubu. Po oczepinach moje praca najczęściej się kończy, chyba że macie jeszcze jakieś specjalne życzenia i prośby – zawsze dopasowuję się do waszych potrzeb i oczekiwań i wspólnie wybieramy najlepsze rozwiązanie. Po moim opuszczeniu sali, możecie w pełni oddać się jeszcze zabawie, a potem pozostaje już tylko oczekiwanie na przesłane Wam fotografie. Na wasze życzenie i w zależności od wybranego przez Was pakietu, przygotowuję dla Was fotoalbumy, pendrivy, odbitki czy fotoobrazy. To od Was zależy, jaką pamiątkę będziecie chcieli ode mnie otrzymać.
Sesja poślubna
Jeśli zdecydowaliście się na pakiet, który zawiera także sesję poślubną, z pewnością wybierzemy najlepszy dzień i miejsce na taką sesję. Sesja w dniu ślubu ma swoje plusy i minusy. Plusem z pewnością jest to, że macie już makijaż i fryzurę i nie musicie się specjalnie szykować. Minusem natomiast jest to, że jadąc w jakieś miejsce musicie zostawić gości samych sobie, a także nie pojedziecie zbyt daleko od miejsca przyjęcia, bo nie znikniecie nagle na kilka godzin. Sesja w innym dniu jest bardzo dobrym rozwiązaniem, choć oczywiście jeśli na to się nie decydujecie, szanuję to, bo wiem, że w dniu ślubu można także wyczarować wiele wyjątkowych kadrów. Wystarczy nawet ładny ogródek przed salą, a być może w pobliżu, oddalone o kilka kilometrów, jest jakieś wyjątkowe miejsce. Najlepiej gdyby pogoda nam dopisywała, ale nie martwcie się, nawet podczas deszczu można wyczarować wyjątkowe kadry. Wystarczą mi tylko Wasze uśmiechy i zaangażowanie. Podczas sesji nie stresujcie się, bądźcie naturalni. Nie bójcie się pytać, podrzucać własnych pomysłów i propozycji. Po raz kolejny powtarzam, żebyście nie zapominali o uśmiechu. To on sprawi, że kadry z Waszymi zdjęciami będą jeszcze bardziej wyjątkowe. Jeśli nie macie pomysłu na pozy i nie wiecie jak ustawić się przed aparatem nie stresujcie się, pomogę Wam się ustawić i zasugeruję w jaki sposób możecie się ustawić. Zawsze możecie na mnie liczyć. Myślę, że nie zawiedziecie się na mojej pomocy i na pracy, którą dla Was wykonuję. Zawsze dopasowuję się do Waszych oczekiwań i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie układać się wspaniale. Tego życzę nam i sobie. A tymczasem…. do zobaczenia na Waszym weselu 🙂