Fotografia architektury Katowice – Osiedle Nikiszowiec
Dzisiejszy wpis będzie poświęcony słynnemu Nikiszowcowi. Jest to osiedle robotnicze, położone na północ od Giszowca, we wschodniej części Katowic. Jest ono bardzo ważnym punktem na mapie architektury Katowic. Nie powinno to dziwić, gdyż osiedle ma już ponad 100 lat, a powstało w latach 1908 – 1919.Nikiszowiec zawdzięcza swoją nazwę szybowi kopalnianemu „Nickischschacht” (dziś „Poniatowski”). Z kolei szyb otrzymał swoje miano na cześć barona Nickisch von Rosenegk. Za projekt osiedla odpowiedzialni są Emil i Georg Zillmannowie.
Osiedle Nikiszowiec – cechy charakterystyczne
Nikiszowiec powstał jako odpowiedź na kończące się miejsce na wcześniej wybudowanym Giszowcu. W przeciwieństwie do niego, Nikiszowiec charakteryzuje się zabudową trzykondygnacyjną. Osiedle tworzy dziewięć połączonych segmentów wraz z kościołem św. Anny pośrodku. Każdy z segmentów ma kształt czworościanu, wewnątrz którego znajduje się dziedziniec. Taki projekt nie powstał przypadkiem. Wewnętrzny dziedziniec był miejscem, gdzie mógł się znajdować chlewik, komórki i piece do wypieku chleba. Dzisiaj dziedzińce pełnią zupełnie inną funkcję. Większość z nich jest zielonymi mini parkami, z wysokim drzewostanem oraz placami zabaw. Pozostała część dziedzińca często funkcjonuje jako parking dla mieszkańców. Ciężko też nie dostrzec charakterystycznych czerwonych ram okien.
Osiedle Nikiszowiec – Kościół św. Anny
Kościół św. Anny na Nikiszowcu zaprojektowali bracia Zillmannowie (tak – Ci sami, co osiedle). Budowa kościoła rozpoczęła się w 1914 roku. Z kolei w 1927 roku kościół został poświęcony i oddany do użytku. Jego budowę sfinansowała kopalnia Giesche oraz parafia Janów. Dzisiaj kościół pełni głównie funkcję sakralną, ale od czasu do czasu mają tutaj miejsce koncerty oraz różnorodne wydarzenia kulturalne. Wieża kościoła góruje nad osiedlem, szczególnie łatwo ją dostrzec po zmierzchu, kiedy jest oświetlona i wygląda niczym latarnia morska.
Osiedle Nikiszowiec – warto zobaczyć
Górnicze osiedle stanowi atrakcję nie tylko jako obiekt do fotografii architektury Katowice. Warto tutaj przyjść w letnie popołudnie, kiedy nie ma żadnego festynu i leniwie przejść się wybrukowanymi uliczkami, otoczonymi czerwonymi ścianami domów i odprężyć się. Obowiązkowo trzeba zwrócić uwagę na różnorodne detale i zdobienia, które ozdabiają ceglaną architekturę. W centrum osiedla, na rynku, znajduje się gmach dawnej gospody z charakterystyczną mozaiką przedstawiającą róże na fasadzie. Wejścia na wewnętrzne dziedzińce często stanowią ozdobne łuki i sklepienia. Będąc z wizytą na Nikiszu warto odwiedzić Nikiszowskie Muzeum, usytuowane w samym sercu osiedla, gdzie niegdyś mieścił się magiel oraz pralnia. Czerwone osiedle było również tłem dla filmów licznych reżyserów, np. Kazimierza Kutza czy Lecha Majewskiego.
Fotografia architektury Katowic – Nikiszowiec kiedyś i dziś
Przez ostatnie kilkanaście lat Nikiszowiec przeszedł ogromną metamorfozę. Był czas, gdy Nikiszowiec mocno podupadł. Szczególnie dało się to odczuć gdy w Polsce nastąpiły zmiany związane z ustrojem. W latach 90. rosnące bezrobocie nie pomagało. Osiedle było owiane złą sławą. Liczne rozboje oraz wysoki poziom przestępczości nie zachęcały do odwiedzin tego miejsca. Dzięki zaangażowaniu miasta oraz samych mieszkańców, Nikiszowiec odzyskał dawny blask. Stał się modnym miejscem na mapie Katowic. Odbywają się tu cykliczne imprezy, np. Jarmark na Nikiszu, Odpust u Babci Anny czy Industriada, które gromadzą tysiące odwiedzających.
Fotografia architektury Katowice – podsumowanie
Po przeczytaniu całego wpisu, chyba już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że osiedle Nikiszowiec w pełni zasługuje na osobny wpis w cyklu Fotografia architektury Katowice. Jest to unikatowe osiedle w skali kraju. Nie tylko przetrwało w niemal niezmienionej formie do dnia dzisiejszego, ale, co ważne, nadal tętni ono życiem i stanowi prawdziwą perłę architektury Górnego Śląska.
Polecam również…
Po więcej informacji odsyłam Cię na:
Oficjalna strona Osiedla Nikiszowiec
Zapraszam Cię do odwiedzenia mojego Facebooka:
Tutaj znajdziesz moją stronę na Facebooku z moimi dotychczasowymi realizacjami – Radosław Dybała Fotografia Biznesowa
Tutaj z kolei, mój główny fanpage, na którym są zdjęcia, nie tylko związane z moimi realizacjami – Fotografia Radosław Dybała
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, to zapraszam Cię do przeczytania pozostałych:
NOSPR – okiem fotografa architektury
Profesjonalna fotografia wnętrz