Wstęp
Jeśli zastanawiałeś się kiedyś co robisz nie tak, że Twoje fotografia architektury nie wyglądają tak dobrze jak zdjęcia zawodowców to mam dla Ciebie kilka wskazówek. Dobra wiadomość jest taka, że w zasadzie dobre zdjęcia architektury możesz zrobić nawet swoim smartfonem ale oczywiście zdecydowanie lepsze rezultaty osiągniesz używając lustrzanki lub bezlusterkowca.
Podstawy
Po pierwsze najważniejsze żeby zdjęcia były proste, nie przechylały się na prawo bądź lewo. Najlepiej użyj w tym celu poziomicy wbudowanej w aparat lub telefon. Po drugie staraj się nie zadzierać zbytnio swojego aparatu, tak wiem, że nie raz trzeba tak zrobić aby móc zmieścić w kadrze fotografowany budynek. Aby tego uniknąć możesz, np. wykonać zdjęcie z wyższej perspektywy, np. wchodząc na murek lub ławkę. Drugim sposobem, który pomaga temu zjawisku zapobiegać, jest zaopatrzenie się w specjalistyczny obiektyw ale jest to droga opcja.
Korekta
Jako żę żyjemy w erze cyfrowego świata, z pomocą przyjdzie Ci oprogramowanie firmy Adobe. Odpowiednią opcję znajdziesz w Lightroomie lub też Photoshopie. Pamiętaj jednak, że korygując „walące się budynki” część zdjęcia ostatecznie zostanie wycięta. To też musisz mieć pewien zakres nadmiaru kadru, który będzie mógł zostać usunięty w postproducji, w przeciwnym razie „skrócisz” swój budynek o piętro lub kilka.
Statyw to podstawa
Jeśli chcesz mieć pewność, że Twoje zdjęcie będzie idealnie ostre możesz użyć statywu wraz z samowyzwalaczem lub pilotem. Statyw z pewnością pomoże Ci precyzyjnie wykadrować swoje zdjęcie architektury oraz zniweluje przesuniecie kadru lub kompozycji spowodowane wciśnięciem migawki.
Obiektyw szerokokątny
Zastanawia Cię też pewnie, jakim obiektywem najlepiej wykonywać zdjęcia architektury. Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi, zależy jaki chcesz uzyskać efekt i jak daleko możesz odejść od budynku. Z pewnością pomocny będzie ultra szerokokątny obiektyw, dzięki niemu będziesz mógł podejść bardzo blisko do danego budynku i go sfotografować.
Wady optyki
To co może zepsuć Twoje, super zdjęcie to wady obiektywu, takie jak np. dystorsja, astygmatyzm, koma. Najważniejsza z nich w naszym przypadku to dystorsja. Jeśli jest to tylko niewielka dystorsja beczkowa to z łatwością możesz ją skorygować w postprodukcji, tak jak efekt „walących się budynków”. Tą niedoskonałość z łatwością dostrzeżesz ustawiając swój aparat idealnie prostopadle do płaszczyzny fotografowanej architektury. Dostrzeżesz wtedy, że linie, które powinny być proste w pewnym momencie przyjmują kształt łuku. Natomiast jeśli Twój obiektyw posiada dystorsję falistą, to masz znacznie utrudnione zadanie. Już nie tak łatwo będzie tą wadę skorygować, gdyż dystorsja nie przyjmuje stałej wartości. Oczywiście też można w pewnym stopniu skorygować tę wadę, ale to już temat na zupełnie inny poradnik.
Pora dnia ma znaczenie
Załóżmy, że masz już wizję tego co będziesz fotografować, pytanie tylko kiedy najlepiej będzie wykonać takie zdjęcie. Z pewnością odradzałbym słoneczne południe, ponieważ ostre cienie padające z góry, nie będą zbyt eleganckie. Co innego jeśli niebo będzie szczelnie zasłonięte chmurami, bo wtedy będziesz mieć do dyspozycji bardzo miękkie ale też mało wyraziste światło do dyspozycji. Dobrym pomysłem jest zrobienie zdjęcia o wschodzie lub zachodzie.
Wyrównanie ekspozycji
Słońce może podświetlić tył budynku, dzięki czemu ładnie i efektownie uwydatni się kontur budynku. Utrudnieniem dla Ciebie może być późniejsze wydobycie szczegółów z „przepalonego” nieba. Można to skorygować używając bracketingu lub techniki hdr, wiele współczesnych telefonów jest wyposażonych w tą funkcję. Wadą tej techniki, jest charakterystyczne przerysowanie kolorów na finalnym zdjęciu. Jeśli tworzysz hdr na komputerze przy użyciu odpowiedniego oprogramowania, możesz łatwo zniwelować efekt „sztuczności”. Inną opcją umożliwiającą wyrównanie ekspozycji na zdjęciu, są filtry połówkowe. One też mają swoje wady, choćby taką, że filtr odcina jasną część nieba od budynku prostą linią. W tym miejscu mogę Ci odradzić tanie filtry ze znanego portalu aukcyjnego, ponieważ w dość brutalny sposób zmniejszają ostrość na zdjęciu.
Najlepsza pora
Najbezpieczniej będzie na początek robić zdjęcia zaraz po wschodzie lub tuż przed zachodem słońca o tzw. „złotej godzinie”, wtedy światło jest w miarę delikatne i plastyczne. Która pora będzie lepsza to już pytanie do Ciebie. Musisz zaobserwować, jak zmienia się bryła budynku, w zależności od tego pod jakim kątem pada światło. Z pewnością warto sfotografować budynek o zmierzchu, kiedy niebo nie jest jeszcze kruczo czarne a raczej granatowe. Ciekawa iluminacja budynku, może sprawić, że będzie on zupełnie inny niż za dnia.
Zakończenie
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłem, na co należy zwrócić uwagę. Tak naprawdę temat „architektura”, to temat rzeka. Ogromne znaczenie będzie tutaj mieć doświadczenie i praktyka. Ciężko zawrzeć całą wiedzę w tych kilku punktach ale nakreśliłem to co najważniejsze.
Zapraszam Cię na mojego facebooka:
Fotografia Radosław Dybała
Zobacz moje wcześniejsze wpisy: