Zamek Moszna – sesja ślubna
Patrycja i Marek początkowo zastanawiali się nad sesją w palmiarni. Jednak ostatecznie ich wybór padł na Zamek w Mosznej. Myślę, że to była świetna decyzja! Teraz kiedy jest ciepło i do tego słonecznie, aż szkoda byłoby uciekać gdzieś do budynku. Zamek Moszna to nie tylko sam budynek, ale także przylegający do niego przepiękny ogród, a w zasadzie las.
Tutaj muszę pochwalić Patrycję za zaangażowanie 🙂 Patrycja chciała, aby sesja miała w sobie odrobinę magii, dlatego zamarzyła się jej sesja ze świecami dymnymi. Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki pomysłowi Patrycji sesja nie była monotonna, ale została urozmaicona „szczyptą magii”;-)
Na koniec muszę zaznaczyć, że sesja zaczęła się o 5 rano, wraz ze wschodem słońca…. 😉 Tak, byliśmy tego dnia pierwszymi gości na Zamku w Mosznej 🙂
Poniżej zapraszam Was do obejrzenia efektów naszej sesji:
Zobacz moje wcześniejsze wpisy:
Zaobserwuj mojego Facebooka