Śląsk – bogactwo plenerów fotograficznych
Często pary zadają mi pytanie gdzie można wykonać sesję narzeczeńską lub ślubną. Mieszkając lub pochodząc ze Śląska ma się naprawdę ogromne szczęście. Z pewnością wiele osób kojarzy Śląsk z wydobyciem węgla kamiennego. Owszem, to prawda, ten region ma swoje tradycje i korzenie bezpośrednio związane z górnictwem. Natomiast obraz ziemi śląskiej, jako pola szybów kopalnianych, hałd i czarnego pyłu to już głos dawnej historii. Tak naprawdę region też może pochwalić się ogromnym zróżnicowaniem. Dzięki czemu każdy może tutaj znaleźć swoje idealne miejsce na sesję narzeczeńską lub sesję ślubną.
Magiczny Nikiszowiec
Naszą wycieczkę po miejscach na sesję na Śląsku zacznijmy od miejsc najbardziej kojarzących się z tym regionem. Osiedle Nikiszowiec – tradycyjne robotnicze osiedle. Charakterystyczne czerwone familoki znajdują się dosłownie kilka minut jazdy samochodem od centrum Katowic. Zabytkowe, brukowane uliczki, domy z charakterystycznymi zdobieniami, klimatyczne zaułki. To prawdziwa perła Górnego Śląska.
Nowoczesność połączona z tradycją
Jeśli jednak ktoś preferuje bardziej nowoczesne miejsce okraszone odrobiną śląskiej historii i tradycji to powinien poważnie zastanowić się nad sesją w Strefie Kultury. Tworzą ją kompleksy trzech budynków.
Centrum Kongresowe
Najmłodszy z nich – Centrum Kongresowe, którego czarna metalowa elewacja nawiązuje do znajdujących się na Śląsku pokładów węgla kamiennego a zielone tarasy na dachu tego obiektu przypominają, że Śląsk to nie tylko kopalnie, ale także tereny zielone.
NOSPR
Kolejnym budynkiem jest siedziba NOSPR – czerwona cegła przypomina swoim wyglądem wcześniej wspomniane familoki na osiedlu Nikiszowiec.
Muzeum Śląskie
Ostatnim kompleksem budynków Strefy Kultury jest Muzeum Śląskie. Szyb „Warszawa”, który dostojnie wyrasta z pośród szklanych „pudełek” podziemnych kompleksów Muzeum Śląskiego świetnie nadaje się na ślubny plener.
Archetyp Śląska
Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia na mapie śląskich plenerów jest hałda na Kostuchnie. Po paru minutach wspinania się na „sztuczna górę” naszym oczom ukazuje się rozległa panorama na Las Murckowski oraz Kopalnię „Boże Dary”.
Śląskie parki
Następnym miejscem na plener ślubny na Śląsku są tzw. „płuca Górnego Śląska” – Park Śląski. Jeśli ktoś preferuje styl rustykalny lub boho, to może zorganizować tutaj nawet swój ślub, np. w restauracji „Łania”, która została zaprojektowana na wzór dworku myśliwskiego, który znajduje się wewnątrz parkowego lasu. Będąc w klimatach parkowych, miejscem, gdzie można zrobić świetną sesję ślubną jest park w Pszczynie. Pięknie się prezentuje i urzeka malowniczymi mostkami, alejkami, stawem oraz największą atrakcją Pszczyny – zamkiem.
Tychy to nie tylko Browar
Trochę bliżej Katowic niż Pszczyna, znajdują się Tychy. Miasto to, oprócz Tyskich Browarów Książęcych, znane jest z Jeziora Paprocańskiego. Liczne pomosty i mola aż proszą, aby skorzystać z nich podczas letnich sesji o zachodzie słońca.
Polskie Malediwy
Dość popularnym miejscem na sesję na Śląsku od jakiegoś czasu jest Park Gródek w Jaworznie, czyli „Polskie Malediwy”. Jest to teren dawnego wyrobiska cementowni i zakładów dolomitowych. Swój przydomek „Polskich Malediwów” to miejsce zawdzięcza pięknej turkusowej wodzie oraz wznoszącemu się nad nią pomostowi z klimatycznymi altankami. Jeśli komuś przyjdzie ochota na szybką zmianę krajobrazu, to otaczający las oraz wysokie urwiska z pewnością przypadną mu do gustu.
Indywidualizm i romantyzm
Osoby, które pragną miejsca nieszablonowego ale oryginalnego z „duszą”, to świetną opcją może być sesja na tle ruin zamku w Tworkowie. Trochę szkoda, że kompleks ten jest niedoceniany i niewiele osób wie o jego istnieniu, ale to właśnie dodaje mu wyjątkowości.
Jurajskie wapienie
Wracając do plenerów na łonie natury, ciekawym miejscem jest Góra Zborów w okolicach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Warto nadmienić, że jest ona łatwo dostępna, nie trzeba się długo wspinać, a rozpościerający się z jej szczytu widok, naprawdę zachwyca swoim pięknem.
Magia tkwi w pospolitości
Jeżeli dotychczasowe propozycje Was nie przekonały, to być może warto rozważyć miejsca mniej charakterystyczne i oczywiste. Sesja w lesie sąsiadującym z Miasteczkiem Śląskim, z pewnością będzie świetną pamiątką na długie lata, a mała ilość ludzi napotkanych na leśnych ścieżkach, tylko spotęguję uczucie intymności i wyjątkowości. Na sam koniec zostawiłem sobie moim subiektywnym zdaniem najlepsze miejsce na sesję – Zalew Nakło – Chechło. Urocze jezioro z małą wyspą pośrodku ma ogromny potencjał, który łatwo przeoczyć. Myślę, że magia tego miejsca w tkwi w jego „prostocie”, która nie konkuruje z uczuciami i miłością zakochanych, a stanowi jedynie bajkowe tło dla historii ich miłości.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że przytoczone powyżej przykłady choć trochę uzmysłowiły Wam jak ogromny potencjał drzemie w Śląsku i jak bardzo jest on barwny i wzorzysty. Przeplata się tutaj zarówno tradycja, nowoczesność oraz natura. Jedynie co muszę przyznać to to, że miłośnicy nadmorskich plenerów nie znajdą tutaj nic dla siebie 😉
Zapoznaj się z moimi pozostałymi wpisami:
http://radoslawdybala.pl/poradnik-przed-sesja-slubna-lub-narzeczenska/
http://radoslawdybala.pl/pierwszy-taniec/
http://radoslawdybala.pl/jak-wypasc-dobrze-na-zdjeciach-slubnych/
Wpadnij na mojego fanpaga: