Pierwszy taniec nie taki straszny

Dla jednych pierwszy taniec to najpiękniejszy moment w czasie całego wesela, dla innych znów najbardziej stresujący. Jak sprawić, aby jednak zapamiętać go wyjątkowo, a na zdjęciach wyjść tak, jakbyście kroki do niego znali od wielu lat? Mam nadzieję, że ten poradnik przynajmniej w małym stopniu pomoże Wam się dobrze przygotować.

Jestem fotografem, nie tancerzem, więc tańczyć Was nie nauczę. Mogę Wam natomiast podpowiedzieć, jak najlepiej zachować się podczas pierwszego tańca, aby na zdjęciach wyjść idealnie.

  1. Tylko spokój może Was uratować – być może to banalne, ale tak, pamiętajcie o tym, aby się nie stresować, drobne potknięcia goście Wam wybaczą, bo i tak będą zachwyceni Waszą prezencją. To nie jest turniej tańca, więc nikt nie obniży Wam punktacji za to, że krzywo postawiliście jeden krok. To nawet doda uroku Waszemu tańcu. Więc pamiętajcie, nie spinajcie się, bo stres nie jest dobrym doradcą.
  2. Uśmiech przede wszystkim. Pamiętajcie o tym, że poza tym, że macie na sobie wzrok Waszych gości, to jeszcze musicie ładnie wypaść na zdjęciach. A przecież nie chcecie mieć na zdjęciu grobowych min. Każda spina i stres jest widoczny, więc rozluźnijcie się i bardziej niż na krokach, skupcie się na uśmiechu. Bo to on Was uratuje nawet z drobnych niedociągnięć.
  3. Zastanówcie się czy do tańca chcecie przygotować się sami czy w szkole tańca. Czasem, nawet gdy jesteście kompletnymi laikami w tej dziedzinie, lepiej postawić na własną choreografię. Dlaczego? Będziecie bardziej naturalni i lepiej się zaprezentujecie niż stawiając na parkiecie wyuczone kroki i stresując się czy na pewno obrót miał być „na raz”, czy może jednak „na dwa”. Jeśli jednak nie czujecie się pewnie i wiecie, że sami nic nie wymyślicie, to jak najbardziej skorzystajcie z kursu tańca. Nie odradzam Wam go w żadnym wypadku. Pamiętajcie tylko, żeby stawiać na naturalność.
  4. Pomyślcie o efektach specjalnych. Niewątpliwą atrakcją podczas pierwszego tańca jest ciężki dym. Nie zapomnijcie zapytać DJa czy zespołu czy dysponują ciężkim dymem. Warto go użyć, ponieważ nie tylko zrobicie dobre wrażenie na gościach, ale także wzbogacicie zdjęcia i sprawicie, że będą one jeszcze piękniejsze niż bez dymu. Dodatkową atrakcją na finał podczas Waszego pierwszego tańca, mogą być fontanny sceniczne. Dają iście piorunujący efekt a połączenie ich z ciężkim dymem zachwyci każdego gościa na Waszym ślubie.
  5. Czasami zamiast kroków postawcie na figury, które zaimponują zgromadzonej publiczności. Świetnie sprawdzą się podnoszenia, piruety, kręcenie się czy efektowne pozy. Będą ciekawie wyglądać na fotografiach oraz będą oryginalnym uzupełnieniem podstawowych kroków.
  6. Pomyłki się zdarzają, więc jeśli przypadkiem zdarzy Wam się pomylić krok, nie przejmujcie się. Nie przerywajcie tańca tylko wróćcie do dalszej części choreografii i tańczcie dalej, jak gdyby nigdy nic. Uśmiechajcie się, udawajcie, że było to całkowicie zamierzone. Bawcie się i cieszcie. Pamiętajcie, że lepiej zaprezentujecie się w momencie, gdy udacie, że nic się nie stało, bo jest szansa, że Waszej drobnej pomyłki nawet nikt nie zauważył.
  7. To Wasz taniec, więc przede wszystkim patrzcie się na siebie. Zachowujcie się tak, jakby fotografa z Wami nie było. Bądźcie naturalni i okazujcie sobie miłość dzięki gestom i spojrzeniom. Dobrym momentem, aby spojrzeć na fotografa czy na gości jest moment ukłonów na koniec tańca. Wcześniej jednak oddajcie się sobie, patrzcie sobie głęboko w oczy i otulajcie się miłością i czułymi spojrzeniami.
  8. Pomyślcie nad piosenką. Nie warto sugerować się modą i podpowiedziami forumowiczek na grupach ślubnych. Pamiętajcie, że to Wasz dzień i Wasza piosenka. Pomyślcie o utworze, który miło Wam się kojarzy lub przy którym pierwszy raz się pocałowaliście albo tańczyliście w klubie na imprezie, na którą poszliście podczas pierwszej randki. Wybierzcie utwór, który pozytywnie Wam się kojarzy, a nogi do tańca poniosą Was same.
  9. Wybierzcie styl taneczny, który najbardziej Wam odpowiada. Jeśli lepiej tańczy się Wam do muzyki nowoczesnej, wybierzcie utwór w takim klimacie, a nie uczcie się na siłę walca angielskiego, bo ciocia Krysia powiedziała, że tak trzeba. Wybierzcie taniec, w którym czujecie się najlepiej i rytm taki, przy którym będziecie się dobrze bawić. Pamiętajcie – podczas pierwszego tańca liczy się dobra zabawa i to, żebyście jak najswobodniej się w nim czuli. Stawiajcie na naturalność i na emocje.
  10. Poproście świadków, aby zadbali o dobre ułożenie gości – często najlepszym rozwiązaniem jest, aby stali w kółko i Was po prostu „otoczyli”. Kółko jednak nie może być zbyt ciasne, ponieważ musicie mieć swobodę ruchów. Przekażcie wszystkie uwagi świadkom, a oni już na pewno zadbają o to, aby goście ładnie się ułożyli i dali Wam przestrzeń do tańca, a także stanęli tak, aby bez problemu koło Was mógł jeszcze przemieszczać się fotograf.
  11. Postawa – klucz do sukcesu. Poza pozytywnym nastawieniem i uśmiechem nie zapomnijcie o postawie. Wyprostujcie się, garby nigdy nie są mile widziane na zdjęciach, w szczególności tych weselnych, które zostają z Wami jako pamiątka na całe życie. Prosta postawa i uśmiech na twarzy zaprezentują się na zdjęciach najlepiej, dlatego nigdy nie zapominajcie o tych dwóch rzeczach.
  12. Ukłony. Po skończonym tańcu nie zapomnijcie ukłonić się w stronę Waszych gości. W końcu to Wasza najlepsza publiczność, która bez wątpienia będzie biła Wam brawo. Dlatego zakończcie pierwszy taniec miłym akcentem i ukłońcie się w każdą ze stron, gdzie są goście.

Tutaj możecie zobaczyć kilka ciekawych choreografii:

https://www.youtube.com/watch?v=Kdh9KLl5OLs
https://www.youtube.com/watch?v=Gx6_LorZRNQ
https://www.youtube.com/watch?v=iSNI_FId36g

Zapraszam do przeczytania moich pozostałych poradników:

http://radoslawdybala.pl/najlepsza-sala-weselna-na-slasku/
http://radoslawdybala.pl/piosenka-na-pierwszy-taniec/
http://radoslawdybala.pl/gdzie-zrobic-sesje-na-slasku/